Znajdź swój sposób na słownictwo.
Może to brzmieć banalnie, ale właśnie od tego trzeba zacząć – jak się uczyć?! Każdy z nas uczy się inaczej, dlatego na każdego będzie działać coś innego (rym niezamierzony). Na początku dobrze jest określić swoją preferowaną metodę percepcji, czyli czy jesteś wzrokowcem, słuchowcem czy może kinestetykiem. Być może lepiej będzie Ci zapamiętywać słowa czytając je, słuchając ich, albo okaże się że najlepsze efekty przynosi gdy ktoś Ci je czyta, a Ty kojarzysz emocje z tym związane. Spróbuj sobie również przypomnieć w jakich momentach w przeszłości czułeś się najlepiej ucząc się. Skorzystaj ze swojej wiedzy i doświadczenia. Nikt nie zna Cię lepiej niż Ty sam! Jest tyle sposobów nauki, że na pewno znajdziesz coś dla siebie.
• notowanie słówek w zeszycie
• robienie własnych fiszek
• korzystanie z gotowego słownika do danego materiału
• odsłuchiwanie grupy słów kilkakrotnie
• mapy myśli – organizowanie słów w kategorie i grupy
• asocjacje – tworzenie grup dla danego słowa, np. kupić, zakupy, zakupoholik etc.
• odpytywanie przez drugą osobę
• korzytanie z aplikacji na telefon, np. Duolingo, Memrise
• korzystanie ze stron internetowych lub oprogramowania do nauki słów zgodnie z preferencjami percepcyjnymi, np. Kahoot, profesor Henry
• zaznaczanie słów w tekście i uczenie się kontekstu
• gry, np. Scrabble
• przeglądanie słownika, niekoniecznie tego internetowego
• nagrywanie słów wypowiadanych samodzielnie (wymówienie słowa aktywuje je i ułatwia zapamiętanie)
• wizualizacja słowa, w jakim kontekście i jakiej sytuacji byś go użył, z jakimi innymi słowami
• mnemotechnika – tworzenie historii lub asocjacji (najlepiej śmiesznych), np. career = car and beer ;-
Powtarzanie utrwala słowa w pamięci. Tyle, że trzeba to robić mądrze. Zasada, której akurat mi nie trzeba było wbijać do głowy, bo wydała się od razu bardzo logiczna to: „Lepiej 10 minut codziennie, niż 40 raz w tygodniu”. Fajnym pomysłem jest nauczenie się słowa np. rano, powtórzenie go wieczorem, na drugi dzień, a później po tygodniu, a najlepiej jeszcze po miesiącu. I pamiętajcie – jeśli nie umiecie wymówić słowa, nie ma opcji, że użyjecie je w trakcie konwersacji.
A Wy – jakie macie sposoby na naukę?????